Bardzo lubię krewetki podsmażane z czosnkiem i posypane świeżą pietruszką, szpinak też bardzo często gości na moim stole. Stąd więc pomysł na naleśniki. Czosnkowe krewetki z delikatnym, kremowym sosem szpinakowym, zawinięte w puszysty, pełnoziarnisty naleśnik. Proste, bardzo smaczne i ZIELONE:) Dziś obudziło mnie słońce, wyglądam przez okno, a tu piękne, błękitne niebo - ah..Wiosna:)
Składniki:
na naleśniki:
100g mąki pszennej pełnoziarnistej
90g mąki żytniej pełnoziarnistej
320ml mleka
łyżka oleju
2 jajka
na sos szpinakowy:
100g szpinaku
oliwa z oliwek
90g serka philadelphia
1 łyżka serka mascarpone
świeżo starta gałka muszkatałowa
sól morska i świeżo mielony czarny pieprz
1 mały ząbek czosnku, zmiażdżony
250g krewetek, obranych, ugotowanych i oczyszczonych
1 duży ząbek czosnku, obrany i drobno pokrojony (jak ktoś lubi może dodać więcej)
1 mała cebula, obrana i drobno pokrojona
oliwa z oliwek
1/4 szklanki białego wina
świeża pietruszka, posiekana (około 2 łyżek)
Wszystkie składniki na naleśniki miksujemy i ewentualnie dodajemy mąki lub mleka. Smażymy naleśniki na suchej patelni. Na patelni rozgrzewamy oliwę z oliwek, wrzucamy czosnek i cebulę. Gdy się zeszklą, zalewamy je winem i gdy ono wyparuje dodajemy krewetki. Wszystko razem smażymy kilka minut, następnie zdejmujemy z ognia i mieszamy krewetki ze świeżo posiekaną pietruszką. Na innej patelni rozgrzewamy łyżkę oliwy z oliwek, dodajemy mały zmiażdżony czosnek, szczyptę gałki muszkatałowej i po chwili wrzucamy szpinak i smażymy aż zwiędnie, doprawiamy solą i pieprzem. Szpinak miksujemy dokładnie w blenderze lub drobno kroimy, mieszamy z serkami i doprawiamy do smaku pieprzem, solą i gałką muszkatałową. Naleśnika smarujemy sosem szpinakowym, kładziemy krewetki, zawijamy i zjadamy:)Smacznego:)
Przepis dodaję do akcji:
Wyglądają pysznie. Z chęcią bym sobie takie zjadła. Uwielbiam krewetki, choć zazwyczaj robię je w jeden sposób = patelnia+ masło + czosnek + krewetki :)
OdpowiedzUsuńAle pychoty! :) I u Ciebie też szpinak, hehe:)
OdpowiedzUsuńNaleśniki pełnoziarniste, krewetki i szpinak. Ciekawe połączenie... Co prawda owoców morza trochę się boję, ale może kiedyś podołam.
OdpowiedzUsuńDla mnie przepis brzmi apetycznie ;-)) Krewetki.. mniam!!! Fajny przepis godny polecenia ;-)
OdpowiedzUsuńwww.przysmakiewy.pl
Wspaniałe! Dziękuję, że przyłączyłaś się do Zielonej zabawy:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam wiosennie!
Superprzepis! Czy może być coś lepszego od krewetek?
OdpowiedzUsuńsama-slodycz.blogspot.com