Mój S. nie lubi pączków, bo uważa, że są zbyt ciężkie. Dlatego zainteresował mnie przepis tatter z forum cin cin na pączki bez żółtek. Faktycznie sprawiały wrażenie "dietetycznych". Bardzo mi smakują - jednak są nieco inne od tych, które kojarze z tradycyjnymi. Moim zdaniem - lżejsze:) Za to przewagą, którą miały nad przepisem I było wypełnienie ich wanilowym kremem budyniowym - mniam, miam(przepis z tej strony) oraz mniejszy nakład pracy, jaki trzeba w nie włożyć:) Jeżeli nadziewa się je przed smażeniem należy zwrócić szczególną uwagę na temperturę oleju, by nie wyszły surowe w środku (nawet trudno sprawdzić patyczkiem, bo w środku jest krem). Ja pod koniec smażenia się zagapiłam i miałam kilka pączków mniej...
Składniki na 6 pączków:
62g letniej wody
78g letniego mleka
1 małe jajko
300g maki bialej pszennej chlebowej
33g cukru
33g masla (rozpuszczonego i wystudzonego)
3/4 lyzeczki soli
3/4 lyzeczki drozdzy instant
olej do glebokiego smazenia
cukier puder do obsypania
Składniki na krem budyniowy:
125 ml pełnego mleka
łyżka ekstraktu z wanilii (w orginale pół laski wanilii)
2 duże żółtka
25g mąki pszennej
60g cukru pudru (w orginale drobny cukier)
Mąkę przesiać, wymieszać z solą i dodać drożdże. Wymieszać. Dodać jajka i cukier, wymieszać. Mleko połączyć z wodą i również dodać i wymieszać.Stopniowo dodawać masło i dokładnie połączyć wszystkie składniki. Wyrobic ciasto by było gładkie i elastyczne. Pozostawić do podwojenia objętości w naoliwionej misce przykryte ściereczką. W tym czasie przygotować krem. W garnuszku zagotować mleko, doprowadzić do wrzenia i odstawić na bok. Cukier utrzeć z żółtkami, dodać mąkę i ekstrat z wanilii i dalej miksowac do uzyskania jednolitej masy. Na koniec można ją rozżedzić łyżką mleka. Pastę wlać do ugotowanego mleka i wymieszać do rozpuszczenia grudek. Postawić na gaz i ciągle mieszać aż krem zgęstnieje. Zagotować . Zdjąć z gazu i przykryć folią spożywczą tak by dokykała powierzchni kremu (chodzi o to by nie powstał kożuch). Pozostawć do wystygnięcia. Ciasto wyjąć z miski. Ciasto złożyć dwa razy by je odpowierzyć. Rozwałkować na grubość 1 cm i wycinać koła szklanką. Nakładać na środek krem budyniowy i zawijać w kulkę. Pączki można też nadziać po usmażeniu za pomocą wąskiej końcówki rękawa cukeirniczego). Gotowe pączki pozostawić na naoliwionej powierzchni w 2,5 cm odstępach przykryte naoliwioną folią spożywczą do zwiększenia objętości. Smażyć w głębokim tłuszczu o temperaturze 180C (wrzucona skrka od chleba powinna się zarumienić w 40s) z każdej strony na złoty kolor. Jeżeli nie jest się pewnym czy pączek jest gotowy można szybko wbić w niego patyczek i sprawdzić czy jest suchy (oczywiście jeżeli nadziewa się pączki przed smażeniem to można wbić w patyczek w krem...). Usmażone pączki osuszać papierowym ręcznikiem kuchennym. Jeszcze ciepłe obsypać cukrem pudrem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Bardzo dziękuję za wszystkie pozostawione komentarze:)